Toruń: Chełmińska 4 / Szeroka 17 / Kopernika 14
Chełmińska 4
Na mapie toruńskiej Starówki pojawił się kolejny butik naszej marki. Możecie go znaleźć przy ul. Chełmińskiej 4. Ulica Chełmińska jest jedną z głównych ulic Zespołu Staromiejskiego i łączy Rynek Staromiejski z pl. Teatralnym. Dawniej zamykała ją gotycka Brama Chełmińska, wyburzona w końcu XIX w. Nazwa ulicy wiąże się z tym, że prowadziła w stronę Chełmna. To jedna z niewielu ulic w Toruniu, której nazwa nie zmieniła się od średniowiecza.
Witryna naszego sklepu zachwyciła nas od pierwszego wejrzenia. Zwraca uwagę cudnymi, złotymi wykończeniami, pięknym wejściem w kolorze eleganckiej, głębokiej zieleni i widokiem na Ratusz Staromiejski. Przez ostatnie lata znajdował się tam sklep papierniczy, a w sąsiedztwie do dziś mieści się księgarnia.
W naszym nowym butiku znajdziecie wszystkie nasze specjały: pięknie wyeksponowane pierniczki artystyczne, pyszne przysmaki piernikowe, aksamitne czekolady, kremy i aromatyczne chlebki piernikowe. To wyjątkowe miejsce z duszą…
Szeroka 17
Ten butik to spełnienie moich marzeń. Moje piernikowe Królestwo, na głównej ulicy toruńskiej starówki. Do sklepu zaprasza drewniana, secesyjna witryna, która w piękny sposób oddaje urok tego miejsca. Wnętrze sięga kilkudziesięciu metrów w głąb. Można podziwiać tutaj zabytkową cegłę i przepięknie malowane sufity z XVII wieku.
Tutaj piernikowe przysmaki piętrzą się aż pod sam sufit. Choć butik wypełniony jest słodyczami, jego eleganckie wnętrze nie cukrzy, a zachwyca i sprawia, że chce się zostać tu dłużej. Bardzo lubię spędzać tu wolne chwile, podpatrując reakcje klientów, ich entuzjazm i szczęście tuż po wejściu do butiku. Bezcenne.
Godziny otwarcia:
Kopernika 14
To nasz pierwszy piernikowy butik w Toruniu, który otworzyliśmy wraz z moim Mężem Maciejem w lipcu 2019 roku.
Miedź, szarość, cynamon i odrobina pudrowego różu to kolory tego miejsca. Pod ścianą stoją wypełnione po brzegi słodkościami ręcznie kute regały. Pierniki pierne, miodowe, żytnie, chlebki piernikowe, rozety pierne z aksamitnymi ganaszem, tabliczki czekolady - tym wszystkim możecie się cieszyć i delektować.
Uwielbiam tu być! Tutaj wszystko się zaczęło - mała pracownia na zapleczu, pierwsze kolekcje pierniczków, długie rozmowy z klientami. Najpierw, w godzinach porannych dekorowałam pierniki a potem zakładałam grafitowy fartuszek i sprzedawałam własne wypieki. Kim jest Iga Sarzyńska? – pytali często goście. – To ja – odpowiadałam z uśmiechem.
Godziny otwarcia: